Mapy dla zagubionych

Mapy dla zagubionych w wiedzy, pomaganiu, wizualności, jelitach…
Warsztaty, które mają na celu stworzenie map ułatwiających poruszanie się w świecie przepełnionym obrazami, potrzebą odpowiedzialności i niesienia pomocy, powrót do nauki jako przyjemności, a także poznawania i słuchania naszego ciała.

Pracownie Map dla zagubionych odbędą się 9 listopada, od godz. 18:30

  • Mapa wiedzy: eksperymenty z bezczynnością.

godz. 18:30, Osiem przez dwa  (domek 8/2) / ZAPISY, wypełnij formularz

Ile wspólnego ma współczesna edukacja z greckim terminem słowa szkoła σχολή (skʰoˈlɛː), który oznacza spokój, wolny czas, który można przeznaczyć na naukę, czy z wyrazem ‘schola’ w języku łacińskim, który również oznaczał czas wolny, odpoczynek, ale także bezczynność. Czy da się powrócić do znaczeniu słowa szkoła w którym podkreślone jest, że ta bezczynność jest warunkiem koniecznym do rozwoju człowieka? Tę bezczynność, która jest warunkiem kreatywności niejednokrotnie podkreślali artyści. To właśnie na polu artystycznym powstawało wiele propozycji eksperymentalnej edukacji. Formułowanych przez bardzo   artystów, szczególnie takich, którzy tworzyli w latach 60., czyli czasu ogólnego myślenia o reformie edukacji. Artyści tacy, jak np. grupa Fluxus, sprzeciwili się próbie narzucania odbiorcom określonej prawdy. Dziś edukacja, a dokładnie model szkoły, uważany jest również za odnowienie sztuki. Jeden z twórców Manifesta 6 Adam Vidokle wskazywał na to, że to właśnie model szkoły pokazuje kierunek, w którym należałoby podążyć, jeśli chcemy przywrócić polityczne i społeczne funkcje sztuki. Według niego to właśnie szkoły artystyczne pozostały jeszcze nielicznymi miejscami, w których zachęca się jej uczestników, przynajmniej w jakimś stopniu, do eksperymentowanie, gdzie nacisk kładzie się na proces i na uczenie się, bardziej niż na gotowy efekt.  Podczas warsztatów będziemy śledzić proces edukacyjny poprzez rozproszone ćwiczenia indywidualne i grupowe, które oddziałaływać będą na różne zmysły. Na koniec zaś wykonamy wspólną pracę będącą konsekwencją wszystkiego, czego doświadczymy podczas warsztatu, zawłaszczającą również przestrzeń, w której będziemy się znajdować.
Prowadzący: Agnieszka Szostakiewicz i Antek Michnik – grupa ETC

  • Mapa pomagania: efektywny altruizm.

godz. 18:30, Domek Bullerbyn (domek 5a/1) / ZAPISY, wypełnij formularz 

Mamy problem z pomaganiem. Pomagać psom w schronisku, głodującym dzieciom, ofiarom wojny, nie używać słomek, nie jeść mięsa? Ciężko wybrać, gdy wołającej odpowiedzialności jest tak wiele. Z jakimi konsekwencjami wiążą się moje decyzje? Czasem wolelibyśmy nie wiedzieć. A może nie pomagać nikomu, skoro nie mogę pomóc wszystkim? Czy moja pomoc pomaga komukolwiek poza mną samym?

W zglobalizowanym świecie tysiące organizacji charytatywnych rywalizują ze sobą o uwagę, środki i czas ludzi dobrej woli. Jak w każdej branży, są wśród nich wspaniałe wzory do naśladowania i czarne owce, a większość sytuuje się pomiędzy tymi dwiema skrajnościami. Wbrew stereotypowi wydajemy całkiem sporo na pomoc naszym bliźnim (i nie tylko), ale czy inwestujemy je rozsądnie, czy też oddajemy nasz wkład na chybił trafił, jakbyśmy kupowali prezent dla nielubianego siostrzeńca? Komu, jak, gdzie i z kim możemy pomagać najlepiej? Jak wielką różnicę może zrobić kilka godzin opartego na faktach namysłu? Jak wybrać dobrą organizację i jak sprawdzić, co robi z okazywanym jej wsparciem? To postaramy się pokazać na warsztatach z efektywnego altruizmu.

Prowadzący: Maciek Zając – doktorant Zakładu Etyki IF UW, członek Polskiego Stowarzyszenia Transhumanistycznego, związany z ruchem Efektywnego Altruizmu, prywatnie usiłuje tłumaczyć musicale.

  • Mapa widzenia:  tego nie da się odpatrzeć.

godz. 18:30, PM na trawie (domek 3/12), ZAPISY, wypełnij formularz 

Czy widzieć oznacza wiedzieć? Napięcie pomiędzy tymi dwoma słowami oddaje angielskie “to see”. Tym razem będziemy zajmować się obrazami, a właściwie ich widzeniem i tym, co ta percepcja robi z naszą wiedzą i naszymi odczuciami. Jak w kontekście nadmiaru, wszędobylstwa obrazów, komunikatów wizualnych na nie reagujemy? Czy one w tym natłoku potrafią jeszcze wzbudzić nasze emocje, pobudzić naszą wrażliwość, świadomość? Będziemy zajmować się obrazami fotograficznymi, jako tymi, które oddają to co realne i przez to wchodzą w dialog ze spektaklem symboli związanym z tym co przedstawione. Towarzyszyć nam będzie Georges Didi-Huberman i jego “Obrazy mimo wszystko” oraz rozważania na temat czterech zdjęć wykonanych w Auschwitz. Postaramy się, idąc według metodologii tego francuskiego myśliciela, dotrzeć nie tylko do warstwy informacyjnej i symbolicznej obrazów, ale odszukać “źródła”. Zobaczyć  je “mimo wszystko”.
Podczas warsztatu zajmiemy się znanymi obrazami, fotografiami, które w różny sposób do nas docierały, czasem zupełnie pozostawiając w naszej nieświadomości pierwotny kontekst. To często obrazy nie-czyste, które uwierają, budzą emocje. Przeobrażone, przemielone przez różne dyskursy stygną i oddzielają nas od emocji. Prześledzimy ich drogę i opracujemy mapy kontekstów, w których funkcjonują. Nie tyle bowiem sam obraz, nie sama fotografia budzi naszą świadomość, nie gwarantuje uruchomienia naszej wrażliwości czy emocjonalności. Ta wrażliwość może leżeć po stronie patrzącego i tworzącego, jest w akcie widzenia, patrzenia, percepcji. Czy jednak w dzisiejszym świecie jesteśmy jeszcze w stanie się na nie nie otwierać i nieuodparniać?

Prowadząca: Marta Dymek — filozofka i filmoznawczyni, doktorantka w Instytucie Filozofii UW, zajmuje się estetyką codzienności oraz zjawiskiem spowolnienia obecnym w (pop)kulturze i sztuce

  • Mapa ciała: jelita jako drugi mózg.

godz. 18:30, Ambasada Muzyki Tradycyjnej (domek 3/20), ZAPISY, wypełnij formularz

Błędne myśli Pani kiszki – jelita jako drugi mózg. Można śmiało stwierdzić, że słabo siebie znamy, a ostatnie doniesienia dotyczące badań nad jelitami pokazują, że o swoim ciele nie wiemy praktycznie nic. Nasze ciało skrywa przed nami jeszcze wiele tajemnic, skoro w XXI wieku dowiadujemy się dość przewrotnie, że to nie światły mózg jest centrum zarządzania naszym organizmem a ciemna, mało elegancka… rura. O tym jak ta nauka jest młoda świadczy fakt, że dopiero w 2013 r. rozpoczynają się badania nad psychobiotykami – bakteriami jelitowymi wpływającymi na samopoczucie (od ich działania zależy w dużej mierze to czy czujemy się szczęśliwi czy nie, czy dopadają nas lęki czy smutki). A jest co badać, nasze trzewia może zasiedlać nawet 100 bilionów bakterii, a siatka połączeń nerwowych osiąga zawrotną liczbę 500 milionów – podobną liczbą może się pochwalić tylko rdzeń kręgowy. Niektórzy uczeni utrzymują, że bakterie jelitowe powinny być wręcz traktowane jak osobny narząd. Przez żołądek do serca? Nie! Przez żołądek do mózgu – czas nakreślić nową mapę.

Prowadząca: Małgorzata Wrzak – dietetyczką z wieloletnim doświadczeniem. Prowadzi gabinet dietetyczny pod nazwą Holistyczne Odżywiania, prowadzi autorskie wykłady.Od wielu lat zajmuję się również zagadnieniem postu leczniczego opracowanego przez dr Ewę Dąbrowską. Jestem certyfikowanym trenerem HeartMath. Uczyłam się u  światowej sławy trenerów rozwoju osobistego tj. T.Harve Eker, Blair Singer, Alex Mandossian, Joel Roberts.